*dopisek do wczorajszej notki.
Zapomniałam dodać jakże cudnego hasła.
A było to tak... ;p
7) Koleżanka Alicja (znaczy się ja.) po zrobieniu zadania powędrowała do biurka pani M. Przy czym miała rozbięty mundurek, gdyż w klasie było ciepło. ;p Kolega Eryk w tym samym czasie podniósł rękę i rzekł: "Proszę pani, Alicja mnie prowokuje." W jego ślady z prędkością światła powędrowali koledzy Maciek i Michaś. Pani M. nie zwróciła na to uwagi. Po chwili ktoś otworzył drzwi (koleżanka Alicja siedziała już w ławce.), które skrzypnęły. Któryś z wyżej wymienionych kolegów zareagował słowami: "Proszę pani Ala prowokuje drzwi do skrzypienia." Po czym koleżanka Alicja zdjęła mundurek całkowicie, na co pani M. zareagowała: "Alicja proszę ubrać mundurek."
A kolega Michaś przez calutką przerwę męczył koleżankę Alicję, żeby się wkońcu zapięła. Bezskutecznie. ;p
czwartek, 31 stycznia 2008
środa, 30 stycznia 2008
Tak.
Wracam tutaj gdyż, iż, ponieważ moja klasa wymiata.
Prezentuję matematyczne hasełka 2c:
1) Podczas lekcji kolega Krzysztof zaczyna piosenkę: "I co ja robię tu, uuu." Więc co ja & Monika zaczynamy robić.? Tak zgadliście. "Co ty tutaj robiszzz?". Na co pani M. wstawia nam -5 "punkty".
2) Na uwagę pani M. kolega Arkadiusz z oburzeniem odpowiada: "Co ja zrobiłem.?" , po czym chowa książkę do historii, do plecaka.
3) Pani M. do Eryka: "Eryk siadaj w ostatniej ławce". Kolega Eryk siada koło kolegi Ciacha (przy ścianie), po czym słyszy uwagę z ust pani M.: "Nie tam, przy oknie". Na co Eryk odpowiada: "Ale tu kiedyś było okno tylko je zamurowali". Po czym zostaje przy ścianie, a pani M. wpisuje mu -5 "punkty".
4) Kolega Krzysztof przygląda się mundurkowi koleżanki Moniki po czym wypowiada słowa: "Jakie białe na plecach! Jakby się jej ktoś spuścił". Ciekawe tylko dlaczego mówiąc to patrzył na kolegę Eryka.? ;p
5) Podczas lekcji z ust kolegi Eryka padają słowa: "Proszę pani! Punkty mu.! On ma kanapkę.! Z szynką.!". Uwaga odnosi się do kolegi Arkadiusza.
6) Podczas tłumaczenia (zapewne skomplikowanego) zadania, pani M. zadaje rutynowe pytanie: "A skąd się to wzięło.?". Nastała cisza, a wtem wyłonił się głos i rzekł nam: "Z dupy". Oczywiście nikt się nie przyznał. ;p
Załączam serdeczne pozdrowienia dla kolegi Eryka, który zawsze na wszystko znajdzie odpowiedź. ;] ;p
Wracam tutaj gdyż, iż, ponieważ moja klasa wymiata.
Prezentuję matematyczne hasełka 2c:
1) Podczas lekcji kolega Krzysztof zaczyna piosenkę: "I co ja robię tu, uuu." Więc co ja & Monika zaczynamy robić.? Tak zgadliście. "Co ty tutaj robiszzz?". Na co pani M. wstawia nam -5 "punkty".
2) Na uwagę pani M. kolega Arkadiusz z oburzeniem odpowiada: "Co ja zrobiłem.?" , po czym chowa książkę do historii, do plecaka.
3) Pani M. do Eryka: "Eryk siadaj w ostatniej ławce". Kolega Eryk siada koło kolegi Ciacha (przy ścianie), po czym słyszy uwagę z ust pani M.: "Nie tam, przy oknie". Na co Eryk odpowiada: "Ale tu kiedyś było okno tylko je zamurowali". Po czym zostaje przy ścianie, a pani M. wpisuje mu -5 "punkty".
4) Kolega Krzysztof przygląda się mundurkowi koleżanki Moniki po czym wypowiada słowa: "Jakie białe na plecach! Jakby się jej ktoś spuścił". Ciekawe tylko dlaczego mówiąc to patrzył na kolegę Eryka.? ;p
5) Podczas lekcji z ust kolegi Eryka padają słowa: "Proszę pani! Punkty mu.! On ma kanapkę.! Z szynką.!". Uwaga odnosi się do kolegi Arkadiusza.
6) Podczas tłumaczenia (zapewne skomplikowanego) zadania, pani M. zadaje rutynowe pytanie: "A skąd się to wzięło.?". Nastała cisza, a wtem wyłonił się głos i rzekł nam: "Z dupy". Oczywiście nikt się nie przyznał. ;p
Załączam serdeczne pozdrowienia dla kolegi Eryka, który zawsze na wszystko znajdzie odpowiedź. ;] ;p
Papier toaletowy "Sudoku".
Cudowny papier z katalogu Qelle dostarczył nam zdrowia. ;p
Bo śmiech to zdrowie. xD
Ma ktoś ochotę zakupić mi to "cudo".? ;p
A wczoraj plotkary wiejskie się spotkały na chodniku.
40 minut śmiania ze Stasiowych tekstów. ;p
To tylko ja & Majlena. xD
"Jak dobrze wyglądać nago."
Wymiata. xD
pi.es. A szkoła niszczyyy.
poniedziałek, 28 stycznia 2008
niedziela, 27 stycznia 2008
środa, 23 stycznia 2008
niedziela, 20 stycznia 2008
Zdjęcie stare jak świat, ale co ja zrobię.
Jeszcze wakacyjno-sopotowe. ;]
Pogoda taka, że szkoda z domu wychodzić. ;/
Więc oglądam filmy i umieram z nudów.
A poza tym to panna M. mogłaby już wrócić. ;p
Hmmm.
Wczoraj z Nią & "Idealnym facetem." wieczór.
Ehe. Fajnie było. ;**
pi.es. Milenko ja Cię proszę.! ;p
wtorek, 15 stycznia 2008
Tak.
Te wakacje były bosskie.
I chciałabym cofnąć czas.
Bo tęsknię.
Cholernie tęsknię.!
Hmmm, bo z Nią & Nią bania zawsze jest najlepsza.
I mimo wszystko zawsze razem.
Nie.? ;**
Kiedyyy przyjedzieszzzz.? ;] ;>
A dziś Leżajsk.
2 godzinna droga.
Bo "z buta".
Buty obtarły jak nigdy.
Ale to nic.
Teraz tak sobie myślę, że się opłacało.
W końcu cudowny dzień z moimi. Nie.? ;]
;**
pi.es. Idealny facet + umierająca panna młoda.?
pi.es.2 Za tą wariatką co wybyła na Słowację. Tęsknię. (Monika weź wracaj!) :P
Te wakacje były bosskie.
I chciałabym cofnąć czas.
Bo tęsknię.
Cholernie tęsknię.!
Hmmm, bo z Nią & Nią bania zawsze jest najlepsza.
I mimo wszystko zawsze razem.
Nie.? ;**
Kiedyyy przyjedzieszzzz.? ;] ;>
A dziś Leżajsk.
2 godzinna droga.
Bo "z buta".
Buty obtarły jak nigdy.
Ale to nic.
Teraz tak sobie myślę, że się opłacało.
W końcu cudowny dzień z moimi. Nie.? ;]
;**
pi.es. Idealny facet + umierająca panna młoda.?
pi.es.2 Za tą wariatką co wybyła na Słowację. Tęsknię. (Monika weź wracaj!) :P
niedziela, 13 stycznia 2008
sobota, 12 stycznia 2008
Setna notka. ;]
Przyjęłam zaproszenie od poprostu-ona.
Więc teraz stwierdzam, że setna notka chyba najlepiej się nadaje, by pokazać swe nałogi. ;]
No to tak.
Nałogowo:
esemesuję. ;p
Słucham.
Piszę.
Uwieczniam.
Czytam.
Piję. ;]
Żuję.
Kartki- zbieram.
Koperty- zbieram. ;p
No. I to by było na tyle.
pi.es. Nudzę się strasznie.?
Przyjęłam zaproszenie od poprostu-ona.
Więc teraz stwierdzam, że setna notka chyba najlepiej się nadaje, by pokazać swe nałogi. ;]
No to tak.
Nałogowo:
esemesuję. ;p
Słucham.
Piszę.
Uwieczniam.
Czytam.
Piję. ;]
Żuję.
Kartki- zbieram.
Koperty- zbieram. ;p
No. I to by było na tyle.
pi.es. Nudzę się strasznie.?
czwartek, 10 stycznia 2008
No to tak.
Dziś troszkę z rozmyślań przy obiedzie. ;p
Informacja dla poprostu-ona ;]
Moich nałogów jest tyle, że trudno je razem zebrać.
Myślę, że uda mi się tego dokonać już niedługo. ;]
Wsłuchuję się w Strachy Na Lachy.
I myślę, że jednak kocham ten zespół. ;]
Hmmm.
Denerwuje mnie Tlen na którego jestem skazana. ;p
A poza tym to chyba stara bieda. ;]
"Pod swetrem serce mi,
mocniej zaczęło bić."
Ha.! I jak nie kochać tej piosenki.?
pi.es. A pojutrze laba.... ;p
Dziś troszkę z rozmyślań przy obiedzie. ;p
Informacja dla poprostu-ona ;]
Moich nałogów jest tyle, że trudno je razem zebrać.
Myślę, że uda mi się tego dokonać już niedługo. ;]
Wsłuchuję się w Strachy Na Lachy.
I myślę, że jednak kocham ten zespół. ;]
Hmmm.
Denerwuje mnie Tlen na którego jestem skazana. ;p
A poza tym to chyba stara bieda. ;]
"Pod swetrem serce mi,
mocniej zaczęło bić."
Ha.! I jak nie kochać tej piosenki.?
pi.es. A pojutrze laba.... ;p
sobota, 5 stycznia 2008
Subskrybuj:
Posty (Atom)