niedziela, 28 września 2008


"Cały mój świat potrzebuje psychologa..."



A od poniedziałku jedynaczką będę. ;> ;p


Teraz:
Happysad-Psychologa.
ABBA-Dancing Queen.


/10:18

piątek, 26 września 2008


NIC mi się nie chce.


Wyjeżdża.
Dziś o 3:15 czy coś koło tego wsiądzie w pociąg i pojedzie do Krk gdzie będzie sobie studiować i mieszkać w akademiku na jakimś zadupiu gdzie jest tylko TESCO i OBI. ;d
Paulinko tylko się nie zgub tam, bo z kim za tydzień czekoladę jogurtową wszamolę? ;p
;***


+ bo lepiej jest, gdy jest.


pi.es. Noc z 'Alą Makotą. Zakochaną.' słit...

Teraz:
Happysad-Manewry szczęścia.
Happysad-Piękna.
Happysad-Tak się boję.


/23:42

poniedziałek, 22 września 2008


Lans szkolny. ;d


A tak poza tym to katar do kolan, nie mogłam dziś nic przełknąć z powodu efektu cofania i w ogóle życie jest fajne, wiecie?
Przynajmniej moje.
A poza tym perspektywa deszczowego września przestała mnie przerażać.
Bo fajnie jest, nie?


A poza tym że marznę w stopy i nos, że rozlałam wczoraj zmywacz na klawiaturę, że dostanę banię z informatyki, że zablokowali mi konto, że nie umiem jeszcze 37 pytań z religii, to u mnie wszystko po staremu. ;p


+Notka speszjal for Roksanka, Bączka i Ewuś które chciały. ;p ;**


Teraz:
Happysad-Łydka

/21:49

czwartek, 18 września 2008


"I dlaczego mimo wszystko komplikuję sobie życie,
Czemu skrywam wciąż przed Tobą, coś co pragnę Ci wykrzyczeć…
Czemu robię głupie błędy, mimo błędów świadomości
Czemu wikłam wszystko w sobie zamiast wszystko to uprościć…"



Wsłuchuję się w to i zastanawiam się dlaczego Francja i Grecja są TAK daleko, że nie mogę tam być za 10 minut.
Chcę mieć panny A. i R. na miejscu, tutajjjj.
I totalnie rozwala mnie myśl, że zobaczę je za rok. -.-


A poza tym pogoda jest do dupy, humor zaczyna się robić do dupy, historia jest do dupy i w ogóle DUPA.
Czy culo- jak kto woli.

Zmokłam, zmarzłam, pogadałam, pośmiałam się i dziękuję.
Może częściej, co? ;d


Na dodatek mi kaloryfery nie grzeją i ręce mam jak dwie kostki lodu...


Zdjęcie w ogóle nie pasujące, bo z okresu kiedy było słońce i cały świat był słit. ;d

Teraz:
Marika feat. Junior Stress- Ile we mnie.


/18:38

sobota, 13 września 2008


by Roksanaaa. ;*
dziękuję. ;*


Mojaaa panna Ka. ;**
Bo najlepsze w niej jest to, że jest.
I wiem, że zawsze będzie. <3


"Przyjaźń, drogi balsam...
Uśmiech pośród zachmurzonych twarzy;
umiłowany promień słońca;
uścisk w samotności;
schronienie w trudnościach;
radość w smutku"

~Percy Bysshe Shelle


"Mam Ciebie,
byś troszczył się o mnie,
a Ty masz mnie,
bym troszczył się o Ciebie."

~zasłyszane


Kocham Cię. ;*
Będzie dobrze.
Bo inaczej być nie może.

<333



+najlepszego Eryczkowiii. ;** ;)



Teraz:
Happysad-30 raz

/22:25

środa, 10 września 2008


Teraz będziecie się męczyć ze zdjęciami z działki, bo nie mam siły robić nowych, a tych jest sporo. ^^

Jest godzina 22:41 a ja robię zadanie z fizyki.
"Tak mamo, wcześniej nie miałam czasu." ^^
No bo nie miałam.
Po pierwsze musiałam spełnić misję pt: "Zdjęcie Aleksandry R. do plakatu wyborczego".
Po drugie musiałam iść do babci na pierogi z jagodami.
Po trzecie musiałam obejrzeć "Toy Story 2".
I o dziwo pierwszy raz na tej bajce nie płakałam w tym momencie co zawsze.
O dziwo wcale nie płakałam. xD
Ostatnio mam straszne słowotoki co Roksana może obserwować w mailach, a wy tutaj.
No cóż widocznie moje palce są spragnione klawiatury.
A tak na serio to miałam napisać o Sylwii i po to tu usiadłam w sumie. ;d
No więc Sylwia jest największą gadułą jaką znam, nie zaliczając mnie samej. ;p
Ale i tak dostała dziś ode mnie folię aluminiową.
'Na pamiątkę.' ;p
;**


Dobra, a teraz poważnie.
Idę robić to zadanie...

"Masz takie zamyślone usta,
Masz takie malinowe oczy..."


I znów:
Happysad-Noc jak każda inna.


/22:47

niedziela, 7 września 2008

200.
Już tyle za mną. ;d

A to z dzisiejszego wypadu na działkę.
Jej działkę. ;d

I wiecie co?
DUPA.
Jest gorąco, świeci słońce, a ja się muszę uczyć historii.
Wakacje powinny się kończyć w listopadzie, bo wtedy mnie nie ciągnie na pole.
A teraz mnie ciągnie.
Nie mam najmniejszej ochoty sięgać po książkę do historii i to na dodatek z drugiej klasy.
Powstania, rozbiory... Jak to Monika ostatnio stwierdziła: 'Było to było. Po co rozdrapywać stare rany?' xDD
No i po interesującą lekturę pt: 'Stary człowiek i morze' też nie mam ochoty sięgać...
Chyba sobie odpuszczę. Jedna bania jeszcze nikogo nie zabiła, a to dopiero początek roku. ^^

Poza tym to idę pisać maila do Roksany, bo to stanowczo ważniejsze niż lektura i historia.
Uwierzcie... ;p

Nie wyspałam się na dodatek i ciągle ziewam.
Stanowczo nie powinnam w środku nocy siedzieć przed komputerem. ;p

Teraz:
Happysad- Noc jak każda inna.


/18:20

czwartek, 4 września 2008


Bo chyba chora jest.
W każdym razie ledwo pływa i czasem przekręca się na bok.
I nie mówcie mi, że do rybki się człowiek nie przywiązuje.
Bo jak ona zdechnie to nie będę miała z kim gadać godzinami.
I co z tego, że nie odpowiada?
Ważne że słucha i tak mądrze patrzy...
Już uznaliście mnie za idiotkę.?
Po prostu boję się, że stracę najlepszy prezent urodzinowy jaki w życiu dostałam.
Selin moja. <3



A trzecia klasa jest straszna.
Trzy fizyki w tym tygodniu sprawiły, że ten przedmiot odbija mi się uszami.


Teraz:
Happysad- Daleka droga w dół.



/20:56