sobota, 24 listopada 2007



- Co robisz?
- Patrzę.
- Popatrzymy razem?


Jeśli powiesz: "Daj sobie spokój."
Nie uwierzę.
Jeśli powiesz: "Próbuj dalej."
Nie uwierzę.
Dlatego najlepiej nic nie mów.
Bo cisza ukołysze mnie do snu.
I zawsze już będę wierzyć w każde Twoje ciche słowo.

Nie mogę przestać myśleć.
Myśleć o Tobie i o Twoim zakichanym świecie.
Chciałabym cofnąć czas.
I nigdy Cię nie spotkać.









Moja kochana, zagipsowana.
Leży i umiera z nudów.
Jutro postaram się wstawić zdjęcie.
Obiecuje. ;**


pi.es. Zrozumieć! ;(

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

kocham ;*

Anonimowy pisze...

Oj, zrozumieć, zrozumieć. trudna sprawa niekiedy, nie sądzisz?

Mnie na ten przykład nie da się pojąć, ja sama siebie nie pojmuję i nie zanosi się na to, żebym zaczęła^^.


Rozumiesz? ;>

Anonimowy pisze...

Karolina to jeszcze długo sobie poleży.. ;p
z Kasieńką i Aduśką mamy zamiar iść na wagary. do niej. :d