niedziela, 30 grudnia 2007

Mówią, że przyjaciele są złodziejami czasu.
I się nie mylą.
Ale każda minuta spędzona z Nimi jest jak dodatkowa doba.
To chyba się opłaca. ;]

























Oni wszyscy i jeszcze tysiąc innych osób.
Madzia, Ola, Krzysiu, Eryś, Kamil, Milencia, Ada, Kasia, Alicja, Pchełka, Picia.
Jeśli o kimś zapomniałam to wybaczcie.
Ale wiecie, że Was kocham. <3 ;**

pi.es. Sylwek życia będzie.? ;]
pi.es.2 Do zobaczenia w Nowym Roku.! ;] ;**

piątek, 28 grudnia 2007



Pozwól zapomnieć.

"Uczucia w promocji na wyprzedaży,
nie ma ich w sercu są tylko na twarzy."



Wiem, że to zdjęcie już kiedyś było.
Musicie wybaczyć, ale już naprawdę nie mam czego dodawać. ;p ;]

środa, 26 grudnia 2007

Święta, święta i po świętach.
Wigilijne potrawy dają o sobie znać. ;p
Zdjęć narazie brak, ale jakoś to wytrzymacie. ;p

Szczęśliwa jak nigdy. ;]

Wystarczy uwierzyć. ;**

Mam nadzieję, że Wasze święta też udane. ;] ;p

pi.es. Piszę, piszę. ;] ;p

niedziela, 23 grudnia 2007




...
Brakuje mi słów, żeby Ci powiedzieć
Jaki jesteś dla mnie ważny.
...


Dzięki za "Wigilię". ;p ;**
Patryk kocham Twojego brata. xD

;]



No to co kochani?
Najlepszego. ;**


pi.es. A jednak dzisiaj wigiljujemy. ;p ;]

sobota, 22 grudnia 2007

Bo wczoraj było zawalancko. ;]
Tak świątecznie. ;p






Oni robili nastrój.
Kasiaaa, Ada i Milcia wymiatacie.! ;**



Z Milencią mą. ;** + Jej gitarka. ;p






Aloesowo-klasowa zabawa.
Monisiu dobre było? ;p ;]



Nasz klasowy clown.
"A ten kaktus to mu rośnie!"



Od Nich dla Was! ;p ;**


I jak tu nie kochać szkoły??? ;p
Pomijając tą fizykę to było bossko. ;]


pi.es. A dziś wigiljujemy u Bobiego? ;>

środa, 19 grudnia 2007

Postanowiłam dodać zdjęcia z przedwczorajszej "imprezki" z Nią. ;**



Miałyśmy zagramaniczną wyżerkę. ;p



Udawałam Myszkę Miki, a ona robiła zdjęcia. xD



Sesja pt: "Zróbmy sobie zdjęcie z krzyżem". Omg... ;d



Hmmm... Powaga i My? Możliwe? xD

pi.es. Z wypracowaniem dziś. xD ;p

poniedziałek, 17 grudnia 2007



Odkryj mnie na nowo.


Ehhh...
Chciałabym Wam powiedzieć...
Tak bardzo bym chciała...
Ale nie potrafie. ;p

Jak pomyślicie to się zorientujecie. xD


pi.es. Dziś bania. Z Tą wariatką.
- Ej do kogo to piszesz? - Ja
- Do mamy. - Karola
- A gdzie ona jest?
- Na drugim kompie. - (czyt. w pokoju obok.)

LOL? ;p

"Mama Cię oliwą smaruje." xD
Tak to siedzenie w domu jej nie sprzyja. xD

pi.es.2 Zdjęcia. Bo moją inspiracją czrno-biały kolor i krzesło. ;]

niedziela, 16 grudnia 2007



Wydaje Ci się, że mnie znasz.
Masz rację.
Wydaje Ci się.

Czasem mam ochotę Cię zabić.
A chwilę potem myślę, że jednak nie.
Mam ochotę zabić siebie.



pi.es. I znowu muszę się obrazić.

sobota, 15 grudnia 2007


Ha!
Moja krewww! ;]
Monisia. Gratulejszyn. ;**


U Niej dziś na seansikuuu. ;]
Chyba zwymiotuję.
Tą mieszanką słodyczy + 3cytryny. ;p
Chusteczki były zbędne.
Przecież: "Ja nie płaczę!"
No właśnie. Ja też. xD
Było baniaście.
Superancko.
I wogóle.
Kocham Was. ;**
Kiedy powtórka z rozrywki? ;>


pi.es. A w poniedziałek po zeszyty! Marsz! ;d

piątek, 14 grudnia 2007




Bo jest śliczne... ;]

Hmmm...
Obrażona?
Na niektórych. xD
Nie wybacze. ;p
Jeszcze nie.


Jutro u Niejjjj ;**
Seansik. ;]
Komedie romantyczne + My = potrzebne chusteczki?
Pfff. xD

czwartek, 13 grudnia 2007

Tak, tak.
Bobi mnie rozśmieszył.
Bardzo nawet. ;p
Pfff.


Hey.
Nowa miłość?
Meaby. ;]

Jeśli zwątpisz choć jeden raz
Jeśli zwątpisz choć jeden raz
Jeśli zwątpisz choć raz
To choćbyś z pistoletem zaszedł mi drogę
Powrotów nie będzie


pi.es. Kochaj mnie, mimo wszystko. ;]
pi.es.2 WOŚP i ja? ;] Może być ciekawie. xD

wtorek, 11 grudnia 2007




Aj lof ju ;**

Czaja listaaa... xD
Czyżby lekka bania? ;p

Milcia! Wymiataczko! ;**
Dziękii. ;**

poniedziałek, 10 grudnia 2007

Noc.
Wczorajsza.
Ciemna i zimna.
Ja.
Kołdra.
Telefon co pięć minut oznajmiający przyjście sms-a.
Strach.?
Przed pytaniami.
Zagryzam wargi.
Przecież Ci obiecałam!
Nie wytrzymuję.?
Łza.
Jedna, druga, kolejne.
Przestaje liczyć.
Koniec.
Przestaje myleć o sobie.
Mylę o Nich. ;**
I przechodzi.
Już nie pamiętam.
Jedno słowo.
Przyjaciele.
Moje anioły.

Dzięki. Za wczoraj. Za wszystko. ;**

pi.es. Z rozmów smsowch: "ktoś ładny i dajny" . Mój słownik wymiata. ;p

niedziela, 9 grudnia 2007




Ha.!
Uśmiechhhh? Na mojej twarzyyy?
Zdaje Ci się czy jakkk?
;p

Nie, no może masz rację. ;p
Ale tylko taki półuśmieszek. xD



Szukałam Ciebie, bo przyszedł na mnie szukania czas. ;p ;]

sobota, 8 grudnia 2007




On naprawdę kupuje Jej prezenty.
On naprawdę zawsze jest z Nią kiedy jest Jej potrzebny.
On naprawdę skoczy za Nią w ogień.
On naprawdę wierzy w Nią zawsze, bez wyjątków.
On zawsze ma dla Niej czas.
On naprawdę Ją kocha.


Notka dla Tych którzy wszystko zrozumieją. ;p
Albo niekoniecznie odwiedzą tego bloga.
Bo chyba nawet nie wiedzą, że ten blog istnieje.
Ale tak miało być. ;]


Pozory mylą.
Prawda bywa bolesna.
Świat się pomylił.


pi.es. Sąsiadko co z tą Naszą Hiszpanią?
Bo mam ochotę stąd uciec. ;**
pi.es.2 Zdjęcie nie pasuje, ale dawno nie byłooo ;p
pi.es.3 "...tak niewiele trzeba aby odejść..."

piątek, 7 grudnia 2007



Wiem, że nie wiecie co to jest.
Otóż to jest mój paznokieć z wyrysowanym przez Monisię serduszkiem i napisem KC.
Bo bania na żółty lakier Karoli była xD

;]
I Mikołaj przybył.
A nawet dwa.
Od Niej pięknyyy ;** ;] ;p
Od Nich wypasiony i...smaczny? Jeszcze nie wiem xD


Trzymam kciuki po raz kolejny. ;]
Bo dziś matma. ;p

Gardło mnie uwiera.
Weny brak.
Zdjęć też. ;d

pi.es.Staram się napisać.
Niech pan L. wierzy. xD

środa, 5 grudnia 2007



Czekamy na Mikołaja.
Każdy jakieś marzenie ma.
Ja: Kochany Mikołaju: w tym roku proszę Cię o budyń truskawkowy i draże. (korsarze)
Karolincia: Kochany Mikołaju: w tym roku proszę Cię o draże Korsarze i rolki^^
Krzysiu: Kochany Mikołaju: w tym roku proszę Cię o nowe Saneczki i dużo śniegu.

No więc Mikołaju przybywaj do NS.
Dzieci będą czekać.
Zwłaszcza ta trójeczka. ;]

Rower!
"Bez młota to nie robota!"
On to by wszystko tym młotem zrobił. xD

Jutrooo na 10.30!
Ha!

Powodzenia na spr. dla Partyka, Piortka i Pchełki. ;] xD

pi.es. Planująąąąą... ;]

poniedziałek, 3 grudnia 2007

Rozwój Mój i Karolinci. xD Na podstawie Naszych zdjęć ;]



Hmmm... Najpierw były takie małe i grzeczne... ;]



Potem troszkę urosły, ale jeszcze nie umiały mówić, więc luz ;p



Potem wyglądały jak Bimbasy z epoki kamienia łupanego ;D



Moje czwarte urodzinyyyy! <8.03.97> ;p



Karolinci czwarte urodziny <10.02.97> ;p



Wielkaaanocccc jak co roku- Sarzynnaaa ;] ;p



Przedszkolny Mikołaj... xD



Jasełka w zerówce... Lol jakie anioły xD



Terazzz.... ;p No prawie terazzz xD



No i to był bieg przez Nasze życie, tylko z kilkoma wielkimi przerwmiii xD
To nie moja wina, że Naszym rodzicom szkoda było na Nas kliszy xD

niedziela, 2 grudnia 2007



Nie mów nic. ;(


pi.es. W przygotowaniu notka "Rozwój mój i Karolinci." ;pp
Może jutro będzie.

sobota, 1 grudnia 2007

Wczoraj imprezowo.
U Buni.
Ucierpiało tylko lustro i szklanka. xD

Potem u tego Oszołoma. ;**
"Śpimy".
Ach.! Te nocne hasła. ;]
"Ty ruda terrorystko!"
"Mama Cię nie kocha!"
"Zrelaksuj się."
"Bania!"
"Chrumkam szeptem!"

I było jak zawsze.
Zajebiaszczo. ;] ;**
Kiedy powtórka z rozrywki? ;>


"Mowa jest źródłem nieporozumień."


Zdjęć brak.

Jessy - Dancing in the dar <3 pięknaaaa ;**

Zaczynamy piękny miesiąc. ;]

pi.es. Uwierz w miłość.