sobota, 8 listopada 2008
*stare, bo nowych brak.
Bo dziś pizza była.
I czuję się jak słońńńń. ;p
Brat przyjechał.
Cztery dni...Wytrzymam przecież ;dd
A poza tym wczoraj Rzeszów i bardzo smakowy widelec do pizzy. ;d
No, a jutro Stalowaaaaa.
I jakoś nie mam ochotyy na to. ;d
Uwierzcie. Nie mam ochoty na zakupy z rodziną.
Zwłaszcza moją. ^^
Ale pojadę, pojadę, bo jak inaczej? ;d
A poza tym to jutro Farben Lehre. ;>
I idę, idę, idę! ;d
"Róża tylko jedna jakże jest przyjemna..."
Bo moja róża się suszyy. I piękna jest. ;*
1283 słów w mailu do R.
Pobiłam swój rekord. ^^
Teraz:
ciszaaaa. ;d
/21:49
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
7 komentarzy:
Lubię Twoje rekordy.
I Ciebie na zdjęciach też.
;* <333
Roksana
Uwielbiam twojego bloga ;D a co do brata to na pewno wytrzymasz ;) (w okńcu to tylko 4 dni ja mogego mam 24h na dobe 7 dni w tygodniu i 365 w roku xD)
Ewa
to zdjęcie nie jest takie stare jakby się uprzeć... ;d
ale Ty jesteś 'miastowa'. Rzeszów, Stalowa... uhu. ;d
a ja na Farbenów nie idę. na przekór wszystkim (może tylko rodzicom nie na przekór i mojemu brakowi forsy) ;d
u mnie nie ma ciszy. wręcz przeciwnie. cały czas reageeeeee. ^^
'duszo moja, dusza nasza, nikt nas tutaj nie zapraszał...'
a znasz takie powiedzenie: 'wyraża więcej niż tysiąc słów'? xD
Kocham Cię. <3 ;*
wysłałam, zdjęcie super mimo ze jak mówisz stare :)
A zakupy oh. Tez nie mam ochoty robić ich z rodzicami jak widzę ich minę gdy ide do przymierzalni z 3 wieszakami to odechciewa się czasem żyć.
ale trudno damy radę.
Miłego kochanie!
Cisza przed burzą? ;D
zdjęcie jak zwykle mi się podoba. ;))
udanych zakupów życzę. ;))
przez-rozowe-okulary
nowe.
Prześlij komentarz