14.09.2007 :) Nie mogła spać. Więc czytała, słuchała muzyczki, pstrykała foty i myślała. Aż do znudzenia. Zasnęła punkt 3:50. I to jest niby szczęście?
Uśmiech? Ukrywam...
Wczoraj- imprezka u Czajsa. Urodziny. Prezenty. Niezła zabawa ;)
Dobrze wspominam ;) Zdjęć z imprezy brak. Z nieznanych powodów ;)
Może jeszcze będą ;) Mam nadzieję, że będą, bo jakieś flesze były ;P
3 komentarze:
dobrze.ze udane.
ja też cierpie na bezsenność. ;/
+fotki ładne. ;*
Nie no nie ma co - impra była boska... Bynajmniej dla mnie i napewno Pchełki. Hehehe... Czekamy na następną.
... sliczne fotki ...
tesknie :*:*
Prześlij komentarz