środa, 9 lipca 2008
Bo wyjeżdżam.
I ta małpa się na mnie obraziła.
Dlatego na zdjęciu odwróciła się ogonem. ;d
Walizka nie chce się zamknąć.
Co 5 minut coś wkładam i zaraz wyjmuję stwierdzając, że to się nie przyda.
Po namyśle i tak to coś znowu jest w walizce.
Nie potrafię się spakować.
Już cztery razy wszystko wyjmowałam i wkładałam i ciągle na coś brakuje miejsca. ^^
Już nie mogę. ^^
"Z wiatrem będzie mu posyłać pocałunki, wierząc, że wiatr muśnie jego twarz i szepnie mu do ucha, że ona ciągle żyje i czeka"
-Paulo Coelho "Alchemik"
No to pa.! ;p
Miłych wakacji. ;]
Wracam 20.07 ;}
;*
/18:23
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
6 komentarzy:
hhe .xD aj ten karaś;):D
no no życzę udanej koloni;))
he fajny ten tekst.xD
a piosenki przesłucham na pewno;))
no i kartka obowiązkowa;))
z Włoch przywieziona.xD
<333 i się nie zgub tam.xD
wypluć czy odpukać.xD
K.;***
Panna-be
Pakowanie zawsze tak idzie. ^^
I czekam na kartkę z Włoch. Bo Twoje przychodzą.
I dużo zdjęć proszę zrobić żebym potem mogła Cię męczyć o wysłanie mi ich. xD
I miłej podróży. I całych koloni. ;]
;*
ja nie mam takich problemów z walizką bo.. jeszcze nie wkładałam do niej nic. ;D także na razie mam problem z głowy. ;d
oj,Alu.. będziemy z Karolajn tęsknić. przywieź nam kartki,wino za dwa euro,bransoletki i w ogóle siebie nam przywieź.;p
;******
miłego pobytu życzę. ;)
a rybka pokazała gdzie nas ma. ;p
przez-rozowe-okulary
znam na pamięć nieumiejętność pakowania,sama przerabiałam to przed tygodniem,ale na szczęście wróciłam juz. ;d
/Nika.
Prześlij komentarz